Geoblog.pl    krzychum    Podróże    Maratończycy w Nepalu 2011    Wielki ....
Zwiń mapę
2011
06
lis

Wielki ....

 
Nepal
Nepal, Kathmandu
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 6313 km
 
... WYLOT

a bylo tak:

4.45 - radosna pobudka o swicie

4.46 - 4.53 - ogolna i szczegolna toaleta , a nawet i mycie zebow, (i co z tego ze przed sniadaniem !)

4.53 - 4.59 - pakowanie pleckow i innych sprzetow - prawda jak dobrze przygotowalismy sie dnia poprzedniego !

4.59 - 5.00 - telefoniczne potwierdzenie od naszego agenta w kathamndu (chwilowo na placowce zamiejscowej w Lukli) ze pogoda jest jak najbardziej OK i ze bedziemy leciec

5.00 - 5.17 - pospieszne regulowanie rachunkow za nasze wyczyny dnia poprzedniego

5.17 - 5.23 - wielka uczta sniadaniowa z nielicznych produktow przygotowanych przez hotelowa kuchnie

5.29 - 6.00 - droga na lotnisko

6.00 - 6.32 - sprawna i dobrze zorganizowan odprawa pasazersko-bagazowa na lotnisku

6.32 - 14.01 - oczekiwanie na wylot samolotu do Lukli o godz. 7.30, w tym: 3 falszywe alarmy o wylocie, 10 wizyt w toalecie (kto zazywal srodki na chorobe wyskosciowa ten wie o czym mowimy), 4 herbaty, po 1 batonie i wiele rozmow z fachowa obsluga lotniska i linii lotniczych

14.01-14.36 - sprawnie zorganizowany wylot 16 os. grupy w tym 30 minut oczekiwania na plycie lotniska - ale za to mozna bylo wyjsc z samolotu i pobiegac po niekonczacej sie plycie lotniska co oczywiscie jako maratonczycy lubimy najbardziej

14.37 - cukierek w gebe, wata do uszu i WYLOT

14.37- 15.15 - podziwianie widokow, kontemplacja wcale nie gorzystych krajobrazow i szczesliwe ladowanie w Kathmandu

15.15-16.14 - przyswajanie informacji ze dzis juz nigdzie (a wszczegolnosci do Lukli) nie polecimy

16.14-16.43 - przyswajanie informacji ze jutro tez mozemy nigdzie nie poleciec bo nie tylko zla pogoda ale po prostu brak miejsc na jutrzejsze loty

16.43-16.44 - kontakt z naszym agentem, chwilowo w Lukli od 7 dni

16.44-17.35 - odbior bagazu i szczesliwy powrot do hotelu

17.35 -18.01 - przyswajanie informacji ze z powodu ogromnej ilosci turystow oczekujacych na wylot z kathmandu w naszym hotelu jak i w zadnym innym w promieniu 1356 m nie ma wolnych miejsc

18.01 - 18.20 - kontakt z naszym agentem (chwilowo .... itd), akceptacja faktu ze spimy na poddaszu w wieloosobowym pokoju w milym towarzystwie i ze jestesmy z tego powodu szczesliwi

18.21 - ponowny kontakt z naszym agenetem (chwilowo ... itd) i ustalenie ze jednak wylecimy jutro bez wzgledu na srodek transportu i ewentulna doplate do niego (nasz agent jest WIELKI bo pomimo ze chwilowo ... itd to jednak moze duzo)

18.21 - 18.59 - oczekiwanie na frienda naszego agenta ktory mial przyjechac w 10 minut z nowymi biletami,

18.22 - 18.58 - w miedzyczasie przeczytanie ze zrozumieniem informacji w miejscowej gazecie ze 3000 osob (w tym takze nasz agent chwilowo .... ) koczuje od 7 dni w Lukli, ze brak tam miejsc noclegowych i jedzenia takze, oraz ustalenie ze wlasnie tam chcemy sie udac i ze wlasnie o tym marzymy

18.59 - przybycie na czas przyjaciela naszego agenta z nowymi biletmi, obustronne podziekowania i gratulacje

19.10 - 22.30 - udanie sie do kolejnej polecanej knajpy na przepyszny tekst urozmaicony bardziej i mniej plynnymi dodatkami, rozkoszowanie sie miedzynarodowa tamosfera ww knajpy

22.30 - 22.35 - ustalenie ze na hotelowym kompie nie da sie zainstalowac polskich czcionek i pogodzenie sie z tym faktem

22.35 - 23.25 - pisanie ww bloga i wgranie zdjec

23.35 - 00.05 - ponowne pisanie ww bloga gdyz poprzednia zawartosc zniknela bez sladu
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (3)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
Bartek G
Bartek G - 2011-11-07 16:26
Mega !

Jest dokladnie tak jak można było sie spodziewac (organizacja hinduskoidów jest przeurocza co ? :-)

Swietnie, że wyrazacie wszelkie opanowanie :-D

Powodzenia chłopaki!!!
 
Marta Miki
Marta Miki - 2011-11-09 16:00
Krzysiu...te Twoje niesforne włoski :) Trzymamy z maćkiem kciuki!
 
 
krzychum
Maratończycy
Paweł Piasecki, Krzysztof Maziński
zwiedzili 2% świata (4 państwa)
Zasoby: 24 wpisy24 25 komentarzy25 153 zdjęcia153 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
03.11.2011 - 23.11.2011